Trzecie co do wielkości miasto regionu, Świecie, wznawia po wakacyjnej przerwie podróż wstęgą Kociewia. To, że miasto niewielkie (niecałe 26 tys. mieszkańców) nie oznacza bynajmniej, że ubogie w cieszące oko osobliwości.
Jedno z najstarszych miast zarówno Polski, jak i regionu (wzmiankowane na równi z Tczewem w 1198 roku), pełniło onegdaj funkcję rezydencji księcia Świętopełka Pomorskiego. Dzięki temu po dziś dzień stąpać możemy po gotyckim, XIV-wiecznym zamku. Nie jest to taka znów zwyczajna forteca – charakterystyczna wieża twierdzy jest odchylona o 106 centymetrów od pionu. Jest dzięki temu najwyższym tego typu obiektem w kraju. Na dodatek można się nań wdrapać po krętych, ciasnych, gęsto ułożonych z czerwonej cegły schodach. Widok ze szczytu – imponujący! Najbardziej charakterystyczną i bodaj najpiękniejszą budowlą widzianą z góry jest Stara Fara. Kościół sam wygląda jak zamek, a właściwie – niczym posępne grodzisko.
Ząb czasu nadgryzł świątynię-warownię tak, iż przypomina dziś opuszczoną, mroczną twierdzę księcia-wampira. Jest tak dlatego, że historyczne Stare Miasto, na którym Fara się znajduje, to od stuleci opustoszałe przedmieście. Narażone na podtopienia, spoczywające w widłach Wisły i Wdy, prędko stało się lokalizacją mało atrakcyjną. W porzucony teren nie inwestowano, zaniedbano więc także estetykę kościoła. Imponującej wielkości świątynię budowano zresztą przez około sto lat, przez co łączy ona w sobie kilka stylów architektonicznych: od gotyku po barok. Taka mieszanka budowlanych trendów nadała wyrazisty, charakterystyczny, chmurno-węglowy sznyt konstrukcji i strukturze Fary. Jej wnętrze, onegdaj bogate, dziś skromnie chyli czoło do wiernych zza krat, otwieranych wyłącznie na msze. Wracając do lokalizacji bożego przybytku: jeśli Stare Miasto nie stanowi już od dawna centrum miasta, to gdzie go szukać? Otóż zarówno Rynek, jak i Śródmieście, zlokalizowane dziś są w historycznej dzielnicy Nowy Świat. Wybudowana w XIX wieku prędko zdobyła popularność. Patrzy tam na nas dumną, niemal zamkową wieżą, jasny i majestatyczny ratusz z 1879 roku. Wtórują mu mieszczańskie kamieniczki, jego rówieśnice, ponad którymi wznosi swe dwie, czterdziestosześciometrowe, strzeliste wieże centralny kościół poluterański pw. św. Andrzeja Boboli. Jednak prawdziwą perłą w koronie Świecia jest niewątpliwie pobernardyński klasztor z kościołem Niepokalanego Poczęcia NMP. Zbudowana na przełomie XVII i XVIII wieku rokokowa świątynia nie ma sobie równych na całym Kociewiu. Trudno też znaleźć jej konkurencję w regionach sąsiednich. Misterne ornamenty, polichromie wykonane z rozmachem, złocenia, malunki i obrazy wkomponowane zostały w niewielką, przytulną przestrzeń kościoła z atencją, czcią i wysublimowanym gustem. Do powalającego uroku tak wnętrza, jak i bryły kompleksu prowadzi równie piękna wieża bramna datowana na 1800 rok. Atrakcją miasta są także cyklicznie organizowane imprezy kulturalne: Międzynarodowy Festiwal Orkiestr Dętych, Nocne Śpiewanie na Zamku, Dni Kultury Średniowiecznej oraz Turniej Rycerski, wkomponowany w tradycje każdego chyba miasta zamkowego. Po co więc tułać się po świecie, skoro mamy nasze, kociewskie Świecie?