W kręgu wtajemniczenia
W Odrach, na pograniczu Kociewia i Borów Tucholskich, 12 kilometrów na północ od stacji kolejowej Czarna Woda, znajduje się największe w Polsce, a drugie w Europie Miejsce Mocy – rezerwat Kamienne Kręgi.
Wysokie natężenie sił magicznych przypisuje się obecności na tych terenach Gotów i Gepidów, koczowniczym ludom przemierzającym w I i II wieku n.e. trasę ze Skandynawii nad Morze Czarne. Szlak przebiegał m.in. przez pomorskie lasy. Według niektórych kręgi emanują tajemniczą mocą, mającą magiczne właściwości. W centrum każdego kamiennego pierścienia skupia się pozytywna energia, toteż przebywanie w nim dodaje sił, odstresowuje, koi skołatane nerwy i regeneruje organizm. Brzmi kusząco, prawda? Technicznie rezerwat składa się z dziesięciu całych i dwóch częściowo zachowanych kręgów, każdy od 15 do 33 metrów średnicy. Najmniejszy zbudowany jest z 16, największy z 29 kamieni, wystających ponad ziemię na wysokość od 20 do 70 cm. Do wszystkich pierścieni można wejść, dotknąć głazów, jednak z tym ostrożnie –pokryte są one bowiem unikalnymi porostami, objętymi ścisłą ochroną. Ciekawostką jest, że występują one prawie wyłącznie na terenach wysokogórskich. Czyżby kolejny dowód na magiczne właściwości i moce tajemne władające rezerwatem? Prócz kręgów w Odrach znajduje się także ok. 30 kurhanów. Nie są co prawda tak imponujące jak krakowskie kopce, kryją w sobie jednak więcej tajemnic. Archeolodzy odnaleźli na siedemnastu hektarach rezerwatu aż 602 groby. Nie są to jednak wyłącznie pochówki gockie. Ci bowiem po ok. 150 latach przebywania na terenie Odr wznowili swą wędrówkę na południe, pozostawiając Prasłowianom imponujące kręgi kamienne. Wówczas, w II wieku n.e., uznano je za miejsce święte, toteż pomorscy poganie grzebali w kurhanach i grobach ze stelami swych zmarłych. Ów pogląd o niezwykłych właściwościach i religijno-astrologiczno-mistycznym przeznaczeniu pierścieni odrzańskich utrzymywał się bardzo długo.
Zwykło się mawiać o nich jako „polskim Stonehenge”. Zarówno jednak rodzime, jak i angielskie kręgi, wciąż poddaje się badaniom mającym dowieść prawdziwej roli tych miejsc w życiu ówczesnych ludzi. W końcu nie dla estetyki ani zabawy dwa tysiące lat temu ktoś układał głazy na promieniu koła, figury idealnej. Współcześni naukowcy wysnuli hipotezę, jakoby Kamienne Kręgi nie były megalitycznym obserwatorium astronomicznym. Nie mają to także być miejsca kultu religijnego, lecz zwyczajne miejsca ważnych zebrań, wieców i sądów plemiennych Gotów i Gepidów. Jednak naukowe teorie to tylko jedna strona medalu. Skąd bowiem w Odrach całe tabuny mistyków, ładujących swe moce wewnątrz pierścieni, obcujących ze skałami jak z pogańskimi relikwiami dysponującymi nadprzyrodzoną energią? Jestem przekonany, że pomiędzy wierszami uczonych pism i odkryć badaczy kryje się Tajemnica. Każdy może spróbować odkryć ją samodzielnie – wystarczy przyjechać do odrzańskiego rezerwatu Kamienne Kręgi.
Autor: Maciej Olszewski